"Wśród moich studentów była jedna żeńczyni o imieniu Mona, Mona z Arizony, jak my dowcipkowaliśmy. Ona była dość dobrze znana w Ameryce wśród tamtejszych uzdrowicieli i nawet opublikowała parę niedużych książeczek. I żyła ona w słynnym na całą Amerykę miasteczku Sedona, stanu Arizona. To miasteczko słynęło jako Mekka wśród amerykańskich uzdrowicieli i ufologów, i liczni z nich żyli tam na stałe. Tak oto, ta Mona z Arizony dosłownie od pierwszych zaś dni zajęć raz po raz wołała: «A skąd ty to znasz/ wiesz, skąd to!?» i tak po kilka razy prawie każdego dnia! Po jednym jej okrzyku z tego powodu, ja jakoś przez Romana spytałem ją: «A co, właściwie mówiąc, ona ma na myśli, kiedy pyta mnie, pojęcia nie mam!?» Jej odpowiedź mnie bardzo zadziwiła. Okazało się, że u niej jest kilku aniołów-stróżów albo «duchowych» nauczycieli (guides), którzy, kiedy pytała ich o coś, zawsze jej odpowiadali, że ona jest jeszcze nie gotowa do «objawień», które im są otwarte, że nie dorosła jeszcze do «sakralnych znań/ wiedzy»! I jakie zaś było jej zdziwienie, kiedy na liczne z tych pytań, na które jej «duchowi nauczyciele» nie chcieli jej dawać wyjaśnień wg wskazanych wyżej przyczyn, dawałem wyjaśniania na pierwszych zaś zajęciach. U Mony z Arizony okazało się bardzo dobre czucie, i kiedy przyszedł czas przebudowy jej mózgu i istoty, wszystko zaszło/ odbyło się w ciągu kilku minut. Po tym ona zaczęła nader nieźle widzieć i słyszeć swoim mózgiem, i w czasie jednego z praktycznych zajęć jej bardzo zachciało się zobaczyć swoich «aniołów-stróżów», ponieważ wcześniej ona ich nigdy nie widziała, a tylko czasem słyszała. Ja wytłumaczyłem jej, co i jak trzeba zrobić, żeby można było zobaczyć ich, nie tylko kiedy oni tego chcą, ale i kiedy ona ich zechce uwidzieć/ zobaczyć sama. Ona wszystko to zrobiła i była bardzo rada/ zadowolona, że teraz ona może ich jeszcze i widzieć! Poprosiłem ją dobrze sprawdzić, czy rzeczywiście to jej «duchowi nauczyciele»? Po twierdzącej odpowiedzi, spytałem ją, czy nie pragnie ona zobaczyć ich prawdziwego «lica»? Ją zdziwiło moje pytanie, ponieważ ona była pewna tego, że widzi ich takimi, jakimi oni są! Kiedy ja zdjąłem kamuflaż z tych pasożytniczych istot, i ona zobaczyła ich prawdziwą twarzyczkę, ona wpadła na pewien czas w szok. Ona była wstrząśnięta tym, kogo uwidziała/ zobaczyła zamiast swoich «duchowych nauczycieli»! Po tym ona nie zjawiała się na zajęciach kilka dni, i ja zwróciłem się z pytaniem do jej przyjaciółki, żeby wyjaśnić, gdzie Mona, i dlaczego ona nie przychodzi na zajęcia? Przyjaciółka powiedziała, że Mona wpadła w depresję po tym, co uwidziała/ zobaczyła. Ja poprosiłem przyjaciółkę, żeby namówiła ją przerwać swoją depresję i przyjść na zajęcia. I powiedzieć jej, że ona powinna być rada/ zadowolona z tego, że oswobodziła się/ uwolniła się z «łap» takich «wielkich nauczycieli», i teraz jej nikt nie będzie wodzić «za nos»! Na następny dzień po tej rozmowie z przyjaciółką Mona przyszła na zajęcia i poprosiła mnie by obronić od podobnych rzeczy w przyszłości. Ja objaśniłem jej, jak trzeba prawilnie skanować specjalnie stworzoną u niej dla tych celów strukturą, i po tym ona nie opuszczała więcej ani jednego dnia zajęć.” "Zwierciadło mojej duszy" tom 2, Nikołaj Lewaszow. "Какими бывают Духовные учителя, наставники, ангелы и т.д. Среди моих студентов была одна женщина по имени Мона (Mona), Мона из Аризоны, как мы шутили. Она была довольно хорошо известна в Америке среди тамошних целителей и даже опубликовала пару небольших книжек. И жила она в знаменитом на всю Америку городке Седона (Sedona), штата Аризона. Этот городок слыл Меккой среди американских целителей и уфологов, и многие из них жили там постоянно. Так вот, эта Мона из Аризоны буквально с первых же дней занятий то и дело восклицала: «А откуда ты это знаешь, да откуда вот это!?» И так по несколько раз почти каждый день! После одного её восклицания по этому поводу, я всё-таки через Романа спросил её: «А что, собственно говоря, она имеет в виду, когда спрашивает у меня, откуда я знаю!?» Её ответ меня очень удивил. Оказалось, что у неё имеется несколько ангелов-хранителей или «духовных» учителей (guides), которые, когда она спрашивала их о чём-то, всегда ей отвечали, что она ещё не готова к «откровениям», которые им открыты, что она не доросла ещё до «сакральных знаний»! И каково же было её удивление, когда на многие из тех вопросов, на которые её «духовные учителя» не хотели ей давать объяснения по указанным выше причинам, я давал объяснения на первом же занятии. У Моны из Аризоны оказалась очень хорошая чувствительность, и когда пришло время перестройки её мозга и сущности, всё произошло в течение нескольких минут. После этого она стала весьма неплохо видеть и слышать своим мозгом, и во время одного из практических занятий ей очень захотелось увидеть своих «ангелов-хранителей», так как ранее, она их никогда не видела, а только иногда слышала. Я объяснил ей, что и как надо сделать, чтобы можно было увидеть их, не только когда они этого хотят, но и когда она их захочет увидеть сама. Она всё это сделала и была очень рада, что теперь она может их ещё и видеть! Я попросил её хорошенько проверить, действительно ли это её «духовные учителя»? После утвердительного ответа, я спросил её, не желает ли она увидеть их истинное «лицо»? Её удивил мой вопрос, т.к. она была уверена в том, что видит их такими, какие они есть! Когда я снял камуфляж с этих паразитических сущностей, и она увидела их настоящую личину, она впала на некоторое время в шоковое состояние. Она была потрясена тем, кого увидела вместо своих «духовных учителей»! После этого она не появлялась на занятиях несколько дней, и я обратился с вопросом к её подруге, чтобы выяснить, где Мона, и почему она не приходит на занятия? Подруга сказала, что Мона впала в депрессию после того, что увидела. Я попросил подругу, чтобы она уговорила её прервать свою депрессию и прийти на занятия. И сказать ей, что она должна была быть рада тому, что освободилась из «лап» таких «великих учителей», и теперь её никто не будет водить «за нос»! На следующий день после этого разговора с подругой Мона пришла на занятия и попросила меня защитить от подобного в будущем. Я объяснил ей, как нужно правильно сканировать специально созданной у неё для этих целей структурой, и после этого она не пропускала больше ни одного дня занятий." "Зеркало моей души" том 2, Николай Левашов. www.facebook.com/wiedzadrzewiej/photos/a.930891096981223.1073741828.930847686985564/1123659734371024/?type=3&permPage=1
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Kategorie
|