Był sobie pewien biznesmen. Mieszkał w dużym mieście, odnosił fenomenalne sukcesy i zarabiał krocie. Jego życie było jednak pełne obowiązków i stresu. Raz w roku wyjeżdżał więc z miasta i udawał się do małej wioski. Przez dwa tygodnie odpoczywał, odprężał się i ożywiał. Pewnego dnia, tuż przed obiadem, stał na pomoście i patrzył, jak do portu wpływa niewielka łódź rybacka. Pomyślał, że to trochę dziwne, ponieważ większość rybaków stara się złowić jak najwięcej, więc wraca na brzeg dopiero późnym popołudniem, a następnie przygotowuje ryby do sprzedaży. Zaciekawiło go to. Podszedł do miejsca, w którym łódź miała przybić do portu. Zajrzawszy do łodzi, zobaczył w niej rybaka i kilka sporych ryb. “Ile czasu zajęło panu złowienie ryb?”, zapytał rybaka. “Niebyt wiele”, odpowiedział z uśmiechem. “Ma pan jakiś problem z łodzią?”, zapytał biznesmen. “Ależ skąd”, odpowiedział rybak, “służy mi wiernie od trzynastu lat”. Biznesmen, trochę zbity z tropu, zapytał: “To dlaczego nie został pan tam dłużej, żeby jeszcze trochę połowić?” Rybak znów się uśmiechnął i powiedział: “Mojej rodzinie w zupełności wystarczy to, co złowiłem. Część z tego zjemy, a resztę sprzedamy albo wymienimy na inne potrzebne towary”. “Ale nie było jeszcze obiadu. Co pan będzie robił przez resztę dnia?” “Rano lubię sobie pospać”, wyjaśnił rybak. “Kiedy już wstanę, trochę łowię, ot tak, dla przyjemności. Po południu bawię się z dziećmi i robię sobie drzemkę. Potem jemy obiad, a później, gdy dzieci już śpią, idę do wioski spotkać się z przyjaciółmi i pograć na gitarze.” Biznesmen parsknął drwiąco, ale powiedział: “Myślę, że mogę panu pomóc”. Rybak nie był przekonany do tego pomysłu, ale ostatecznie przytaknął i zapytał: “Ale po co?” Biznesmen gadał jak najęty: “Powiedzmy, że na dobry początek musi pan kupić drugą łódź, żeby złowić więcej ryb i zarabiać więcej pieniędzy. Z czasem dorobi się pan całej floty i każdy, kto będzie szukał pracy, zwróci się do pana”. “Ale po co?”, zapytał rybak. “Jak to po co? Wkrótce przeskoczy pan pośrednika, zacznie dostarczać ryby bezpośrednio do fabryki konserw i zarobi więcej pieniędzy. Rozbuduje pan flotę i wkrótce postawi własną fabrykę. A później, zanim się pan obejrzy, będzie pan mógł opuścić tę wioskę, przenieść się do stolicy i stamtąd zarządzać swoim rozrastającym się przedsiębiorstwem.” “Ale po co?”, rybak nie poddawał się tak łatwo. “No, później zacznie pan wysyłać ryby do różnych części świata. Do Azji, do Australii i do Ameryki Północnej. Gdy popyt na pańskie ryby wzrośnie, będzie pan mógł wyjechać z kraju, przenieść się do Londynu, otworzyć tam centrum dystrybucji i zacząć eksportować ryby do każdego zakątka globu”. “Ale po co?”, chciał wiedzieć rybak. Biznesmen ciągnął: “Pańska firma będzie wtedy jednym z największych przedsiębiorstw w branży. Będzie pan mógł przenieść się do Nowego Jorku i kierować swoim imperium ze światowego centrum biznesu.” “A jak długo to wszystko potrwa?”, zapytał rybak. “Jakieś dwadzieścia pięć, może trzydzieści lat”, wyjaśnił biznesmen. “No i co wtedy zrobię?”, drążył rybak. Biznesmenowi zaświeciły się oczy. “Teraz dopiero wszystko się zacznie”, powiedział. “W odpowiednim momencie wybierze się pan na Wall Street, zgłosi swoją firmę jako spółkę publiczną, ogłosi sprzedaż akcji i zarobi miliony i miliony dolarów.” “Miliony?”, upewnił się rybak. “Więcej pieniędzy, niż można sobie wymarzyć, żyjąc dziesięć razy”, wyjaśnił Biznesmen. “Ale po co?”, chciał wiedzieć rybak. Amerykaninowi zabrakło słów. Właśnie doszedł do sedna sprawy. Zatkało go. A potem coś mu zaświtało i jeszcze raz zwrócił się do rybaka, teraz tymi słowami: “Po to, żeby pan mógł przenieść się do małej wioski… spać do późna… łowić ryby dla przyjemności… po południu ucinać sobie drzemkę… pod wieczór jeść z rodziną obiad… a potem chodzić do wioski, żeby grać na gitarze ze swoimi przyjaciółmi…”. Dobry przykład na to, czym się różni inteligentny od mądrego - inteligentny poradzi sobie z sytuacją, do której mądry w ogóle nie dopuści. www.facebook.com/wiedzadrzewiej/photos/a.930891096981223.1073741828.930847686985564/1004619166275082/?type=3
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Kategorie
|