"Najlepszy efekt leczniczy okazuje słońce, prosta woda w rzece i ziemia, po której człowiek chodzi. Efekt jest 1000 razy lepszy niż jakikolwiek fizjo, ale ludzie o tym nie wiedzą, nie wierzą naturze. Ludzie wierzą w swoją inteligencję, naturze nie wierzą. Aby uspokoić psychikę i złagodzić silny stres, najlepszym środkiem jest las, a nie psychoterapeuta."
- О.Г. Торсунов
0 Komentarze
MĄŻ i ŻONA – pierwotny sens Czy dobrze znacie znaczenia naszych rodzimych słów: „mężczyzna”, „mąż”, „żeńczynia”, „żena” („żona”)? By prawidłowo znać znaczenie naszych rodzimych słów oczywiście koniecznie trzeba zwrócić się ku naszej słowiańskiej bukwicy. W skażonym łacińskimi literami ABCaDle niełatwo ujrzeć istotę słów. МУЖ (MĄŻ) – Могущий Удовольствовать Жену (Mogący Zadowolić Żonę). Zadowolić, to jest zapewnić zadowoleniem, stworzyć niezbędne warunki dla życia i rodzenia dziecka. Mężem nazywano lico (osobę – o sobie) męskiej poły (połowy, płci – objaśniłem to w swoim wykładzie), które osiągnęło dojrzały wiek. МУЖЧИНА (MĘŻCZYZNA) – муж + чин (mąż + czyn) – mąż czynu, czyli ten, który się ożenił. „Czyn” oznacza „czynić”, „działać” (stąd i „dzieła”, „czyny”). Innymi słowy, mężczyzna – to mąż działający (dokonujący dzieł), który odnalazł położenie, pozycję w rodzie. ЖЕНА (ŻENA, ŻONA) – Жизни Естества Надежда (Życia (j)Estestwa Nadzieja; mówi się żiena, miękko, tam jest „i”, stąd „iEstestwo”) , gdzie pod jestestwem rozumie się nie co innego, jak sama natura. Tak nazywali wszystkie osoby żeńskiego pola, poła, poły (połowy, płci), które osiągnęły dzieciorodną dojrzałość. ЖЕНЩИНА (ŻEŃCZYNIA) – жена + чин (żena + czyn) – osoba żeńskiego pola (płci), która wyszła za mąż (wyszła za męża, stoi za nim, obstaje). Dlaczego nie należy mówić o planach
Wielu psychologów i trenerów biznesowych poleca udźwiękawiać swoje plany na przyszłość, żeby motywować siebie dla wypełnienia postawionych zadań. W większości przypadków, to prowadzi do zburzenia wszystkich nadziei i planów. W czym jest chytrość / podstęp? Bardzo często na drodze do zamierzonego celu pojawiają się nieoczekiwane okoliczności, na przykład: czołowiek sam rezygnuje z zamierzonego. Wydawałoby się, że jeśli zamierzasz zrobić coś wielkiego, należy podzielić się z przyjaciółmi i rodziną, aby uzyskać wsparcie, określoną część motywacji. Ale!! Jak pokazuje praktyka, im więcej ludzi zna nasze plany, tym mniejsze szanse, by one wcieliły się w rzeczywistość. A przyczyną tego - nasza podświadomość. Kiedy zaczynamy mówić o naszych powodzeniach, w naszej podświadomości jest to postrzegane, jak już dokonane wydarzenie, co zmniejsza motywację. Żadne wsparcie, treningi biznesowe bez samomotywacji nie dadzą rezultatów. Co więcej, ciągłe myślenie o świetlanej przyszłości sprawia, że nasze ego rośnie, co zmniejsza zdolność do trudu. Żródło: strona na Telegramie „Стиль мышления” Przyzwyczajajcie się do zwycięstw W pierwszej kolejności chodzi o zwycięstwa nad lenistwem i swoimi lękami. Przyzwyczajajcie się do działania, a nie do jego nieobecności. Jeśli chcecie coś zacząć, wykonajcie pierwszy krok, nie dręczcie się wątpliwościami. Dlaczego jest to tak ważne? Odpowiedź jest bardzo prosta – formuje się siła przyzwyczajenia, nawyku. Innymi słowy, powtarzalność utrwala się w podświadomości, albo jeszcze inaczej – NAWyk w NAWii. Wówczas działamy jakby samorzutnie. To tak jak np. z jazdą samochodem. Na początku ciężko jest się nam połapać – jednocześnie musimy m.in. patrzeć przed siebie na drogę, na znaki znajdujące się po bokach jezdni, w lusterka, trzeba jeszcze zmieniać biegi. Po pewnym czasie praktyki, wykonujemy to samorzutnie, odruchowo. Jeśli jednak ciągle odkładacie rozpoczęcie czegoś, tracicie wiarę w siebie i w swoje siły, to wszystkie kolejne rozpoczęcia stają się coraz trudniejsze. Wpadacie w tak zwane błędne koło: porażki sprawiają, że następne porażki są coraz bardziej prawdopodobne. Przerwijcie to błędne koło – zacznijcie działać. A swoją aktywnością będziecie rozgrzewać i zarażać otaczających was ludzi. Żródło: na podstawie strony na Telegramie „Стиль мышления” POST – to starosłowiański skrót - ПОСТ - Полное Очищение Собственных Телес (ПОСТЪ - П - полное, О - очищение, С - собственных, Т - телес, Ъ - сотворяша, po polsku - pełne oczyszczanie własnych ciał). (A ile mamy ciał? Dziewięć. Odzwierciedla to tzw matrioszka.)
System POSTów związany jest z Przyrodą, zmianą żywienia w zależności od klimatycznych sezonów, żeby oczyścić się i przestroić organizm z jednego rodzaju żywienia na drugi. Słowiański system POSTów Każdego Lata (roku) istnieje 5 POSTów i Jednodniowy POST każdego tygodnia (rozładunkowy dzień). U nas nie ma postów jak w chrześcijańskich cerkwi i kościele, po 40 dni, a przedtem oni najadają się do syta, żeby potem głodzić się poszcząc. Słowiański POST trwa 1-2 tygodnie. 1. Święty POST – 9 dni, od 23 po 31 Ramhat (14-22 października). W tym okresie czasu prawosławnym Starowierom-Inglingom nie zaleca się spożywania mięsa, ryb, tłustych białek (jajek, masła, mleka) i ostrych potraw. Można – rano i wieczorem: warzywa, owoce, jagody, zboża i rośliny strączkowe, a po południu: wodę, soki i herbaty ziołowe (liść porzeczki, liść maliny, tymianek, mięta, rumianek). To związane z przygotowaniem organizmu do przejścia na wcześniej konserwowane posiłki: solone ogórki, pomidory itp. I żeby organizm przygotować do tak wcześniej konserwowanego pokarmu, my powinniśmy go oczyścić, aby on normalnie działał. 2. Darboży POST – 18 dni (dwa słowiańskie tygodnie), 1-18 Bejlet (12-29 grudnia). W tym okresie czasu idzie przejście od wcześniej konserwowanego pokarmu na w pełni konserwowany (pikle, wędzonki itp.). Niedopuszczalne jest spożywanie mięsa, tłustych ryb, jajek, pełnotłustych produktów mlecznych (śmietanka, śmietana), masła, białego chleba. Można – dowolny olej roślinny (słonecznikowy, lniany, konopny, musztardowy itd.), "szary" i żytni chleb, zwłaszcza pieczony z północnego zakwasu, to znaczy jest uruchamiany wieczorem, stoi w nocy, a rano jest pieczony. Używają także kiełkującego ziarna i chleba z kiełkującego ziarna. Pozostałe produkty spożywa się tak samo jak w Świętym poście. Do polepszenia przemiany materii w ciągu dnia, zaleca się stosowanie kwaśnej (kiszonej) kapusty albo kaszy gryczanej. 3. Czysty POST – 18 dni, 23-40 Gejlet (13 lutego – 2 marca). Niedopuszczalne spożywać pokarmy mięsne, tłuste, kwaśne (kiszone), jaja i dowolne oleje (roślinne i zwierzęce). Można – nietłuste ryby (oprócz smażonych), krupowe kasze na parze, makarony, "szary" i żytni chleb, orzechy, jagody, soki, herbaty ziołowe i w małych ilościach rośliny strączkowe. Od drugiego tygodnia Czystego postu stopniowo wprowadza się świeże pokarmy roślinne (szczypiorek, rzodkiewka itp.). * Wiele kasz na parze po ugotowaniu doprawiali miodem, tj. znacznie podwyższali system energetyczny. Teraz nawet pamiątkową kutję przygotowywują: ryż, rodzynki i cukier. A na Rusi nigdy nie wkładali cukru, zawsze używali: ryż, rodzynki i miód. * Makaronowe produkty nasi Przodkowie przygotowywali tak: działali nietłuste ciasto, rozwałkowywali je na arkusze, cięli na makaron i suszyli na ręczniku. Otrzymywano domowy makaron z przaśnego ciasta. 4. Wielki POST – 13 dni, 23-35 Dajlet (25 marca – 6 kwietnia). Niezbędne przebudzić organizm po zimie. Niedopuszczalne spożywać tłuste potrawy mięsne (z wyjątkiem mięsa z kurczaka i królika), tłuste ryby, oleje (z wyjątkiem roślin), produkty mleczne (śmietanka, śmietana). Wszystko pozostałe nietłuste można jeść. Zaleca się do codziennej racji dołączyć cedrowe i włoskie orzechy, gdyż one nie tylko oczyszczają przełyk i jelita, ale i dają potężną przyrodzoną siłę. Także w Wielkim Poście bardzo często gotowali dyniową kaszę. Tam i jaglaną dodają. * Wielki – dlatego że w te dni czci się wszystkich Wielkich Bogów i Przodków, a nie jak u chrześcijan "Wielki" – dlatego że najdłuższy post. * Pamiętacie trójkąty: jedzenie, powietrze, umysł i odwrotnie? Kiedy w Wielkim Poście jest ograniczenie w pokarmie, czołowiek więcej duma o Bogach i Przodkach, a skoro więcej o nich dumasz, to i więcej sił od nich otrzymujesz, które kompensują czołowiekowi odżywianie produktami. To jest jak by powiedzieli jogini – czołowiek przechodzi na pranowe żywienie, to jest ograniczając siebie w ziemskim odżywianiu otrzymujesz więcej niebiesnej żywności, tj. energii, która niezbędna dla przebudzenia twojego organizmu po czasie Mary, [Marzanny], tj. po zimie. * Pytanie o nasionka. Czarne nasionka w ogóle zabronione stosować. Wcześniej, jeśli nasionka są szare w paski, białe dyniowe, melonowe. 5. Światły POST – 18 dni, od 33 Wejlet do 9 Hejlet (24 czerwca – 11 lipca). W tym okresie czasu dozwolone spożywać tylko rano o wschodzie słońca i wieczorem, kiedy słońce idzie na zachód, tylko jeden roślinny posiłek. W Święty Dzień Boga Kupały, który pokrywa się ze Światłym POSTem, można jeść mięso o dowolnej zawartości tłuszczu, ale ono obowiązkowo powinno być przygotowane na Żywym Ogniu (ognisko, zapalone od zdobytego Żywego Ognia). * Wcześniej mięso gotowano na rożnie, teraz - szaszłyki, albo na kowankach przygotowywali - to jak żelazna platforma kuta, a ogień przechodzi, a teraz robią to na grillu – kawałki mięsa są dobrze usmażone. Jednodniowy POST – każdy siódmy dzień dziewięciodniowego słowiańskiego tygodnia, zgodnie z Zapowiedzią Swaroga: «Czcijcie wy trzy dni w tygodniu – trzeci, siódmy i dziewiąty…». To jest trzy dni wolne, z nich w siódmym dniu POST. W tym dniu zaleca się powstrzymać się od przyjmowania jedzenia w ogóle, wyjątkiem są soki, woda, kompoty bez jagód, herbaty ziołowe i kisiel. Jeśli jednodniowy post zbiega się ze świętem, to w tym dniu nie pości się, ale przestrzega święta. * Od tej formy jednodniowego postu pojawiły się dni rozładowania, aby organizm był rozładowywany – nie zanieczyszczony, ale oczyszczany. POST nie prost(y) Nie przestrzegają postu małe dzieci przed 12 rokiem życia, ciężarne i karmiące matki, starcy i staruszki po 60 roku życia, wojownicy pełniący służbę wartowniczą, a także ranni i chorzy, tak jak im niezbędne posilić się dla zyskania dopełniającej siły i zdrowia. A także nie przestrzegają postu żercy w tym czasie, kiedy oni prowodzą obrzędy, rytuały związane z użyciem sił przyrody, na przykład: oczyszczenia, narzeczenia i inne, wszystko co związane z użyciem sił przyrody. Jeśli żerca prowodzi zwykłe bogusłużenia (poranne, wieczorne), to on przestrzega postu. https://derzhavarus.ru/post-ochishenie.html Jakakolwiek sprawa, zjawisko połączone są z wieloma innymi sprawami, zjawiskami. Izolacja jest iluzją, zatem ci "fachowcy", "specjaliści", którzy zajmują się tylko i wyłącznie jedną dziedziną bez powiązania z pozostałymi nie są w stanie wyciągnąć prawidłowych wniosków, gdyż już u podstaw mają błędne założenia, np w informatyce zwą to GIGO, ale ono działa tam tylko teoretycznie.
Mnóstwu ludzi wydaje się, że jak się interesują jakimiś tematami nawet i całe swoje życie, czyli czytają, oglądają, słuchają, (robią to powierzchownie) to się już na czymś znają, a gdy napotkają kogoś, kto zjadł beczkę soli składając te przeróżne puzzle w pełen obraz, to go wyśmiewają, poniżają, wyzywają, opluwają itp. Interesowanie się to nie zgłębianie, a zgłębianie nie równa się jeszcze zgłębieniu. Zgłębianie to poświęcenie się temu czemuś i życie tym niemal 24 godz na dobę. Ktoś ("interesowacz"), kto w swoim życiu nie poświęcił się czemuś i nie ułożył tych puzzli w pełen obraz, nie jest w stanie docenić tego, gdyż tego w ogóle nie doświadczył. A co dopiero mowa o zrozumieniu kogoś, kto o tym mówi, pisze - przepaść. Niestety takie przekazy trafiają odpowiednio zaledwie do pojedynczych ludzi, a takich jest bardzo bardzo bardzo... mało. GIGO - to skrót programistów w informatyce - Garbage In, Garbage Out, w przekładzie na polski: śmieci na wejściu - śmieci na wyjściu. To odzwierciedlenie procesu, w którym jeśli początkowe założenia są błędne, błędne będą również wszystkie wnioski, nawet mimo zastosowania bezbłędnej logiki.
Podstawą idealnego procesu jest wprowadzenie prawdziwych danych początkowych, następnie zastosowanie bezbłędnej logiki, co w konsekwencji doprowadzi do bezbłędnych wniosków. Jak to się ma do obecnych czasów? Niemal (?) wszystkie oficjalne i konwencjonalne struktury są odzwierciedleniem GIGO (mniej albo bardziej błędnymi, ale jednak), włącznie z tymi informatycznymi. Natrafiłem na twardy dowód - dla niewiedzących ("niedowiarków") - Naszego słowiano-aryjskiego datowania. Zgadza się obecne lato ("rok") - mamy obecnie 7530. Zawarte jest ono w "I latopisie sofijskim (XI/XII w.)", w "IV latopisie nowogrodzkim (XI/XII w.)" oraz w "Powieści minionych lat (I poł. XII w.)". Załączam zrzut ekranu: Źródło: http://www.poczet.com/mieclaw.htm
Ładnych kilka lat temu polecałem artykuł w języku rosyjskim - z tego, co pamiętam - pod tytułem "Na Ziemii lasów nie ma". Jako że nie był przełożony na język polski, prawdopodobnie mało kto go wówczas przeczytał. Kilka dni temu, poinformowała mnie znajoma o pewnym materiale na yt. Odpalam, a tam ów artykuł w postaci nagrania obrazów z lektorem. Pojawił się parę lat temu, w 2019 r. Polecam! Już jest! Zmienione wydanie cyklu "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ". Zmienione: treść oraz wrota do treści książek, czyli okładki - naturalne, w końcu spasowane z zawartością. Zapraszam dojrzałych RODaków swojaków do zgłębiania wiedzy zawartej w tychże książkach. wiedzadrzewiej.weebly.com/ksi261380ki.html Książka "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ. Część 4." (wydanie zmienione)11/3/2021 A oto fragment: "SŁOWO O LUBOŚCI Lubować – to przede wszystkim oddawać. Lubować – znaczy uczucia swoje, jak rzekę, Z wiosenną szczodrością rozchlapywać Dla radości bliskiemu czołowiekowi. Lubować – to tylko oczy otworzyć I od razu podumać jeszcze z zorzą: A czym by ucieszyć, obdarować Tego, kogo lubujesz całą duszą?! Lubować – znaczy żarliwie toczyć bój Za wierność i słowem i każdym spojrzeniem, Żeby były serca do końca swoje I w niedoli i w radości wiecznie razem. A czy czeka lubość? No oczywiście, czeka! I na czułość czeka i ciepło, ale Obliczeń rachunkowych nie prowadzi: Oddaje mnóstwo, i bierze tyle. Lubość nie skarbonka zasłonięta mgłą. Na nie swoje pieśni się zamyka. Lubować – to z radością odpowiadać Na wszystko dobre na ziemi! Lubować – to widzieć lubowany przedmiot, Czując następnie rodzoną duszę: Oto książka – czytał on ją czy nie? Gruszka... A jaka dla niego ta gruszka? Drobiazg? Dlaczego? Po co drobiazg?! W odpowiedniej porze wiedzieć, i kropla życia uratuje. Lubość – to szczęścia wiśniowy sztandar, A w szczęściu pustym się nie bywa! Lubość – nie solidne fajerwerki namiętności. Lubość – to wierne w życiu ręce, Ona nie lęka się ani czarnych dni, Ani pokusy, ani rozłąki. Lubować – znaczy prawdę chronić, Nawet powstawszy przeciw całemu wszechświatowi. Lubować – to w niedoli umieć przebaczać Wszystko, oprócz podłości i zdrady. Lubować – znaczy mnóstwo razy Z dumą wytrzymać cały niedostatek, Ale nigdy, nawet w śmiertelnej godzinie, Nie godzić się na poniżanie! Lubość – nie wesoła bezmyślna kokarda I nie oskarżenia, które trafiają pod żebra. Lubować – to znaczy posiadać talent, Być może, największy i dobry. I do czorta żałosne argumentowanie, Wszystkie uczucia ujdą, jak w piasek woda. Czasowe to tylko poryw. Lubość zaś, jak słońce, żyje zawsze! I mnie napawa na cyniczny śmiech Tego, kto gwiezdnych wysokości nie mierzy. Wiedz, ta moja poezja tylko dla tego, Kto sercem zdolny lubować i wierzyć!" Cykl "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ" składa się z czterech części. KUPUJĄC TE KSIĄŻKI WSPOMAGASZ SZERZENIE NASZEJ WIEDZY I KULTURY. Kontakt w celu nabycia cyklu "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ" [email protected] Książka "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ. Część 3." (wydanie zmienione)11/3/2021 A oto fragment: "PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA To ten, kto bierze na siebie najcięższą część rodzinnego ciężaru, i w pierwszej kolejności będzie rozwiązywać powstały problem. To ten, kto zawsze odpowiada za słowa i działania i troskliwie odnosi się ku otaczającym. Kto przyjmuje świat nie według szablonów społeczeństwa (które dzisiaj – jedne, a jutro – inne), a ma trwały wewnętrzny trzon. To ten, kto umie rozróżniać dobro i zło i ma odwagę być po stronie prawdy, nawet wtedy, kiedy jest to niewygodne dla ciebie i jest nieprzychylnie postrzegane przez otoczenie. Ideał prawdziwego mężczyzny jest zawsze związany z męstwem i twardością. Ale to – nie pokazowa siła, jak u bohaterów hollywoodzkich filmów, i nie szorstkość rodzinnego tyrana. Siła mężczyzny – w jego moralnych jakościach, w których wyraża się LUBOŚĆ." Cykl "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ" składa się z czterech części. KUPUJĄC TE KSIĄŻKI WSPOMAGASZ SZERZENIE NASZEJ WIEDZY I KULTURY. Kontakt w celu nabycia cyklu "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ" [email protected] Książka "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ. Część 2." (wydanie zmienione)11/3/2021 A oto fragment: "DZIEWCZYNA POWINNA BYĆ STRAŻNICZKĄ CNOTLIWOŚCI Cnotliwość – specjalny dar, dany czołowiekowi przez Bogów. Dziewczyna według swojej natury jest zrodzona by być strażniczką cnotliwości. I tą doskonałą jakość ona powinna strzec jak źrenicy oka, nie poddając się tanim oszustwom, «obywatelskim małżeństwom» i opinii publicznej. Tak, dzisiaj zachowywać rygor jest trudno, to swojego rodzaju moralny wyczyn. Znacznie łatwiej poddać się wszelkim kuszeniom i eksperymentom, które niszczą tożsamość. Przy okazji, słowo «błąd» powstaje od słów «błądzić», «zabłądzić». Spójrzcie na waszych znajomych, którzy zdecydowali się na współżycie. Porozmawiajcie szczerze z nimi. Czy oni są szczęśliwi? W tym rzecz, że po kilku takich eksperymentach u dziewczyny gubi się zdrowe odnoszenie się do siebie. Pojawiają się kompleksy niższości. Po takich niepowodzeniach – spróbuj udowodnić jej, że można zbudować dużą, mocną rodzinę. Niestety, teraz mało dziewczyn zachowuje czystość do swadźby. Właśnie dlatego tak wiele «małżeństw» się rozpada. I kogo o to winić? Społeczeństwo, rodziców, siebie? Współczesny czołowiek goni za przyjemnościami, nie myśląc o tym, że «małżeństwo» – to trud, odpowiedzialność, to wychowanie dzieci, potrzeba zapewnienia wszystkiego rodzinie. No i za wszystko, oczywiście, w życiu przychodzi płacić. Co dotyczy «zostania starą panną» – wątpliwe czy zostanie, jeśli zachowa siebie w czystości. Mężczyznom przecież dla zbudowania rodziny potrzebne są właśnie takie dziewczyny, a nie «miastowe» żony. A to, co teraz występuje świadczy tylko o degradacji społeczeństwa. Mężczyźni odnoszą się do żeńczyń po konsumencku. I nierzadko winowajcą w tym jesteście wy, miłe damy. Dlatego że zepsułyście silną połowę czołowieczeństwa. Dziewczyna powinna być nieprzystępną. Oto wtedy w mężczyźnie przejawią się jego najlepsze moralne jakości: męstwo, twardość, upór, dobroć i czułość. On stanie się rycerzem, obrońcą żeńskiej czystości i cnotliwości. Jemu przyda się zdobyć zaufanie i lubość, pokazać jakości nie rozpustnika, a prawdziwego mężczyzny." Cykl "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ" składa się z czterech części. KUPUJĄC TE KSIĄŻKI WSPOMAGASZ SZERZENIE NASZEJ WIEDZY I KULTURY. Kontakt w celu nabycia cyklu "WIEDZA SŁOWIAŃSKA NA TEMAT NATURY MĘSKIEJ I ŻEŃSKIEJ" [email protected] |
Kategorie
|