"Zwracając się ku WIERZE, którą, jak my już znamy, jawi się WIEDZą – informacją, przekazaną przez Bogów (o konkrecie danego procesu powiedziane już było wcześniej, dlatego nie zaczniemy powtarzać się, chociaż powtórzenie, jak wiadomo, jest przekazem («matka») uczenia). WIARA – Życie w Potokach, Sednie. To nie jest «wiara» – uwierzenie, tym bardziej «ślepa», to – Wiedzenie o wszystkim, co było i jest wg samego Sedna, a nie automatyczne przebieranie bytowych wersji współczesnej sublimowanej i całkowicie subiektywnej osobowości, która wydaje się myśleniem – dumanie ( [ду + мать] du + mać, gdzie «du» - mnożenie, wielowymiarowość, a co to jest «mać» [matka] wam jest już znane). W ogóle to większość przyjmuje za proces myślowy – «szelest» słów w pamięci przy przebieraniu szablonów, dlatego że nasz mózg operuje też słowami (w dźwiękowej skali). Stąd wyprowadzenie ludziny [ludzia]: raz «ja» słyszę swoje myśli, znaczy, «ja» je dumam. Jednak zauważcie, że NIKT, NIGDZIE i NIGDY nie mówił i nie mówi o tym, że jest jeszcze coś, oprócz «przebierania szablonów», i czy można pomyśleć o tym, czego nie znasz, nie wiesz? U studentów – lekarzy podobne pytania gaszą się na korzeniu, ponieważ oni są pierwsi, którzy zderzają się z pojęciem szablonu i osobowości; pozostałych humanistów (socjologów, psychologów i innych) po prostu «cisną» ilością proponowanych «cieszących się wielkim autorytetem» informacji, które trzeba zapamiętać i jeszcze zdać egzamin, co jest najważniejsze (!) dla studenta wg obecnych czasów. I, w konsekwencji, pierwsze kiełki (one są ostatnie) zalążkowego nie szablonowego rozumienia więdną... Prawdziwe Dumanie, w którym własne myśli oddzielone są od «szelestu pamięci i szablonów», jest obrazowe – «Rozciąganie Granic», kiedy własny Umysł «zachodzi» za Rozum, a ten, z kolei, pod Postrzeganie, Uświadomienie i Świadomość (i w odwrotnym porządku), które, jak już znamy, to Trudy [Prace] naszych Dusz – ekskluzywnych dostawców nowej obrazowej informacji w nasze Ciała. W obecnym rozumieniu ten proces nazywa się «genialnością», a w rzeczy samej on jawi się normą własnego Swobodnego [Wolnego] myślenia człowieka, któremu nie myliło się i rozszerzyć. Trzeba tylko oddzielić «szelest i szablony». Ważne jest przecież nie to, że «człowiek czegoś nie zna, nie wie», ważne jest to, że on w sobie «niektóre niedogodności zauważy» i wszystkie jego dalsze działania z tą właśnie «niedogodnością». Dlatego że, kiedy on działa, wszystko w głowie zaczyna zmieniać się: wszystkie stosunki i, rzecz najważniejsza, zmienia się stosunek do Informacji: on zaczyna WIDZIEĆ, DOSTRZEGAĆ [też WIDZIEĆ, ale „z innego poziomu”]. W buddyzmie, na przykład, tego starannie uczą – nie dumać (medytacje na pustkę itp. techniki). Dają pojęcie kontrastu między myśleniem i szablonowaniem. U kogo wychodzi, temu opowiadają dalej o animamundi, skandchach, Tiengri [анимамунди, скандхах, Тенгри], Złotym Dragonie (smoku). RASie [Ario-Słowianom] podobne «zamroczki» (na przykład medytacje) są niepotrzebne, z powodu występowania Ducha, ale na początek by go uświadomić sobie jest potrzebne, w czym i jest teraz podstawowy szkopuł. Duch – on «rysuje» hologramy – obrazy, a nie «mówi», chociaż i może z początku dla obudzenia się Dziecka zrobić czasowe pobłażanie. A już potem zdążaj tylko doganiać – dumać, ponieważ prędkość obrazowego myślenia jest 15–16 razy szybsza od szybkości myślenia słowami. I wychodzi, że Swobodne Dumanie – jest nieskończone [СОЗИ(г)ДАНИЕ – ОЗАРЕНИЕ] ŚWIADOMOŚĆ – OLŚNIENIE [UJRZENIE]. Pod jednym warunkiem: nie trzeba budować negatywnych myślo-obrazów, ponieważ te mają tendencję do wykształcenia myślo-form i form negatywnego składu. Ostrożność i Uważność – oto, co potrzebne dla bezpieczeństwa." Z księgi AS [АЗЪ]. www.facebook.com/wiedzadrzewiej/photos/a.930891096981223.1073741828.930847686985564/945893828814283/?type=3&theater
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Kategorie
|