(W Rosji małżeństwo określa się słowem "brak".)
Dobrych dzieł brakiem się nie nazywa. Jak myślicie, skąd to wyrażenie? W słowiańskiej tradycji żeńczynie nauczone małżeńskich mądrości i gotowe do rodzinnych odnoszeń / relacji nazywali WIESTY. Jest jeszcze taka bogini domowego ogniska Wiesta. Kiedy dziewczyna zaczynała taką naukę ją nazywali WIESTAŁKA. Tak oto WIESTA oznacza czysta, niewinna dziewczyna dziewica nauczona rodzinnych mądrości. Niewiestami / niewiastami zaś nazywali niedziewice i nienauczone rodzinnych mądrości dziewczyny, te które wstąpiły we wcześniejszy płciowy związek przed zamążpójściem. Najbardziej interesujące jest to, że zamąż takich dziewczyn nie brali. Z nimi zawierali tylko BRAKI. I kiedy zawierali brakopołączenie w społeczeństwie ono nie cieszyło się szacunkiem, dlatego że to naruszenie, złamanie tradycji. Tak oto jeśli niewiesta nienauczona i niedziewica wychodziła za kogoś to nazywali to BRAKIEM. Stąd słowo wybrakowany, a podobne znaczenia mają słowa płochy, niedobry, bezwartościowy. I kiedy ona całowała na swadźbie (a SWA to niebiesa, DŹBA to działanie zawarte na niebiesach, to jest działanie na niebiesach) właśnie wtedy kiedy ona całowała swojego partnera jej wszyscy krzyczeli GORZKO. Dlaczego? Ponieważ słodko w takich odnoszeniach być już nie może. Tradycje, które ustanowili setki tysięcy lat temu bardzo ważne chronić i zachować, ponieważ w tych tradycjach jest wiele mądrości. A tam gdzie mądrość, tam i rozwój, pomyślność i prawilne życie!
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Kategorie
|