Bez rozwoju przedmiotowo-obrazowego myślenia, którym władali nasi dalecy przodki, niemożliwym jest pojąć ani tej wiedzy, którą oni nam zostawili, ani języka, którym ta wiedza jest przekazywana kolejnym pokoleniom. Oto, co można przeczytać na ten temat w zadziwiającej książce "Bukwica. Poradnik po staroruskim języku". "Dawne języki są systemem nie tyle czytania, ale w zasadzie, systemem wycofywania sekretnego sensu z tych tekstów. Niewtajemniczeni przyjmują wszystko, co jest napisane dosłownie, a znający "klucze" – to, co jest zaszyfrowane. Czytając fonetycznie, my jakby ślizgamy się po powierzchni informacyjnego masywu, nie umiejąc zejść w głębinę. A wszelkie powierzchowne znaczenie jest uważane za niepełne, skażone, tj. kłamstwo [łeż, łoż]. W rozumieniu przodków "kłamstwo": znajdujące się na powierzchni (na łożu) – skażona, niepełna informacja o czymś."
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Kategorie
|