Jak tylko słaby mężczyzna nabiera cech żeńskich, tak tylko słaba kobieta "mężnieje", tzn. im bardziej jest "męska" (silniejsza po męsku), tym w rzeczywistości - po żeńsku - jest słabsza. Dlatego te nowoczesne kobiety nie są silne, jak wielu bezwiednie (bez wiedzy) uważa, a są słabe, bo nie mają siły wytrwać w żeńskości, ulegają presji zewnętrznej. To efekt planu depopulacji. Z błędnego (nie)pojęcia, z braku wiedzy, uważa się, że mężczyźni "boją się silnych kobiet". To nieprawda. Po pierwsze, to są kobiety słabe. Mało tego, po drugie, są "umężczyźnione". Dlatego prawdziwi mężczyźni, nie chcą "męskich" kobiet, bo to niemal jak mężczyzna z mężczyzną, czyli ho-mo-sek-su-al-izm. Przypomnę, że w języku polskim nie bez powodu są takie pojęcia jak np. babochłop, zniewieściały.
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
Kategorie
|